Top

Chorwacja znana jest z bardzo drogich autostrad. Jednym z wymówek dla wysokich cen jest nadmierne zadłużenie chorwackich autostrad po dużych inwestycjach w samą budowę. 

Ale fakt, że jadąc z Polski do Chorwacji np. Splitu na trasie prowadzącej przez Czechy, Austrię i Słowenię za autostrady przez te kraje w sumie tam i z powrotem zapłacicie ok. 40€, natomiast tylko z Zagrzebia do Splitu iz powrotem zapłacisz 48€

Ale przecież każdy, kto wyjeżdża na wakacje, chce jak najszybciej dotrzeć do celu, a poza tym autostrady to najbezpieczniejszy i najwygodniejszy sposób dotarcia do celu, a dla tych, którzy wyjeżdżają z Polski i mają długa podróż przed sobą, szybkość i wygoda są bardzo ważne.

Ale przynajmniej raz w życiu zdecyduj się ominąć autostrady w drodze do Dalmacji, na przykład do Splitu.

Mamy dla Ciebie dwie opcje i każda z nich jest warta zainwestowanego czasu.

Co prawda można by tak opisać całą Chorwację, gdzie można ominąć autostradę, ale my podamy przykład od Zagrzebia do Splitu, bo tą drogą przejeżdża najwięcej Polaków.

Autostrada jest szybszym i wygodniejszym sposobem podrozowania, ale pozbawia wielu wrazen i widokow, ktore Chorwacja ma do zaoferowania

Rastoke - niedaleko Jezior Plitwickich

Widok z wyspy Pag na Velebit

Opcja wzdłuż Adriatyku

Z Zagrzebia koniecznie dojedź do zjazdu Žuta Lokva, który prowadzi z autostrady do miasta Senj.

Już w drodze z autostrady na Senj czeka na Ciebie gęsty las i kręta droga, ale za nią rozciąga się nie do opisania widok na morze i wyspę Krk. Po kilku zdjęciach w Senj czekają na Ciebie miasta Karlobag, Starigrad, Seline, a po drodze możesz zobaczyć wyspy po prawej stronie, takie jak Krk, wyspa Prvić, niesławna wyspa Goli otok, wyspa Rab, a następnie wyspa Pag.

I wtedy zaczyna się poczucie, że jesteś w Dalmacji, lub jak powiedziałaby na radio Dalmacja:”przyszedłeś do domu”!

 

view on island Pag

Widok na wyspę Pag

Dopiero teraz zaczyna się najlepsze! Za starym mostem Maslenica można skrócić podróż przez Benkovac lub kontynuować podróż do Zadaru i kontynuować podróż wzdłuż riwiery Zadar i Biograd.

Czekają tam na Ciebie małe, piękne miejsca, takie jak Bibinje, Sukošan, cud Biograd na Moru, aw Pakoštanie koniecznie zróbcie sobie przerwę i odwiedźcie Vransko jezioro, największe jezioro w Chorwacji.

vransko jezero

Widok na jezioro Vransko i Kornati ze wzgórza Kamenjak

Następnie czeka na Ciebie miasto z aż 4 zabytkami pod ochroną UNESCO, czyli magiczny Šibenik. A po Šibeniku czekają na Ciebie miejsca takie jak Primošten, Rogoznica, a następnie Trogir. Split jest już bardzo blisko Trogiru. Jeśli jesteś bardzo zmęczony, polecamy zjazd na autostradę w pobliżu Šibenika i skrócenie podróży do Splitu.

W ten sposób zaoszczędziłeś aż 16 euro, które zapłaciłbyś, gdybyś jechał autostradą, nie wspominając o zużyciu paliwa w samochodu, które na tego typu drogach jest znacznie niższe niż na autostradzie. W końcu nawet cena wody czy żywności jest tańsza w restauracjach i sklepach przy normalnych drogach niż na stacjach benzynowych przy autostradzie.

Opcja przez Likę i dalmatyńską Zagorę

Z Zagrzebia koniecznie dojedź do zjazdu Karlovac, az Karlovca droga prowadzi do Liki i słynnych na całym świecie Jezior Plitwickich.

Pierwszą rzeczą, która czeka na was z całej magii na tej drodze, jest małe miasteczko Slunj, czyli małe miasteczko położone nad wodospadami i rzeką Korana. A Slunj to tylko zapowiedź największego chorwackiego parku narodowego, Jezior Plitwickich. Jeśli masz czas na nocleg po drodze, polecamy odwiedzenie tego parku narodowego.

Na tej trasie koniecznie zaplanujcie lunch w Korenici, w szeroko znanej w tym regionie restauracji Macola. Mianowicie tutaj oprócz Liki i kuchni górskiej macie okazję zobaczyć na żywo niedźwiedzie, a poza niedźwiedziami są sarny i dziki. Mianowicie właściciel restauracji otrzymał pozwolenie z Chorwacji na trzymanie dwóch niedźwiedzi, które mają swoje legowiska i regularnie zabawiają gości. Oczywiście znajdują się na ogrodzonym terenie i nie mogą się do ciebie zbliżyć. Nie są tobą nawet zbytnio zainteresowani.

 

Figlarne niedźwiedźe Mrki i Brundo

Po pagórkowatym, zalesionym terenie czeka na Ciebie pokryta krasem i otoczona kamieniami dalmatyńska Zagora. Po drodze czeka na Ciebie historycznie ważne dla Chorwacji miasto, a mianowicie Knin, nad którym stoi twierdza z chorwacką flagą jako symbol wolności tego kraju. Z Knin proponujemy kontynuować podróż w kierunku Kijewa. To dłuższa droga do Splitu, ale po drodze masz okazję zobaczyć jezioro Peruća, sztuczny zbiornik, który zapiera dech w piersiach, gdy go zobaczysz. Na tej drodze znajduje się również ważne miejsce dla Dalmacji, a mianowicie Sinj, znany z tradycyjnej Sinjskej alki i Sinjskiej Matki Boskej, która pojawiła się i uratowała miasto przed Turkami.

Miejsce i kościół objawień Matki Bożej Sinjskiej

Z Sinja jest już niedaleko do Splitu, a ciekawostką jest to, że w święto Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny wierni pielgrzymują pieszo ze Splitu do Sinja. W ten sposób zaoszczędziłeś aż 21 euro, które zapłaciłbyś, gdybyś jechał autostradą. Plus inne, wspomniane już oszczędności.

Ta trasa pokazuje prawdziwą różnorodność Chorwacji, gdzie przyjeżdżając na chorwacką granicę od strony Węgier lub Słowenii, najpierw widzi się winnice, wzgórza, zieleń, potem Zagrzeb ze swoją nowoczesnością, a następnie górskie regiony Lika. A kiedy miniesz te wszystkie pagórki i góry, czekają na ciebie skały, równiny, doliny i bezdroża, jakich nie zobaczysz w Dalmacji nad morzem, a potem czeka na ciebie widok tego morza i zasłużony urlop.

6